- Kategorie:
Przed pracą 14 - reszta
Poniedziałek, 27 listopada 2006 | dodano: 27.11.2006
Przed pracą 14 - reszta po.
Popołudniowa mgła była zajefajna. ;)
Dawno w takiej nie jeździłem.
Co chwilę jakaś zjawa na rowerze, z psem - na wałach za ZOO.
Odpuściłem i ruszyłem na Grunwald.
Pozdrawiam - Czesiek
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Popołudniowa mgła była zajefajna. ;)
Dawno w takiej nie jeździłem.
Co chwilę jakaś zjawa na rowerze, z psem - na wałach za ZOO.
Odpuściłem i ruszyłem na Grunwald.
Pozdrawiam - Czesiek
Rower:
Dane wycieczki:
22.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
K o m e n t a r z e
Pamiętam do dzisiaj tamte mgliste dni.
To był hardcore! :D Mlynarz - 01:25 sobota, 26 kwietnia 2008 | linkuj
To był hardcore! :D Mlynarz - 01:25 sobota, 26 kwietnia 2008 | linkuj
"czego nie robi się dla zdrowia" - właściwie to masz rację, że myśląc o zdrowiu lepiej byłoby wczoraj odpuścić :D
Bo z jednej strony pojeździłem sobie – to dobrze.
Ale z drugiej... gdyby jakaś ciężarówka mi zrobiła garaż z d... – nie byłoby mi do śmiechu ;]
POZDRAWIAM!
Mlynarz - 10:41 wtorek, 28 listopada 2006 | linkuj
Bo z jednej strony pojeździłem sobie – to dobrze.
Ale z drugiej... gdyby jakaś ciężarówka mi zrobiła garaż z d... – nie byłoby mi do śmiechu ;]
POZDRAWIAM!
Mlynarz - 10:41 wtorek, 28 listopada 2006 | linkuj
"czego nie robi się dla zdrowia" :)
Dlatego wczoraj odpuściłem. Dzisiaj też nieźle mgli.
Rankiem przejechałem 12 km - z Grunwaldu na jaz Opatowicki i do pracy.
Ps. Do pracy mam 1.900 metrów. :))
Pozdrawiam - Czesiek Anonimowy tchórz - 08:15 wtorek, 28 listopada 2006 | linkuj
Dlatego wczoraj odpuściłem. Dzisiaj też nieźle mgli.
Rankiem przejechałem 12 km - z Grunwaldu na jaz Opatowicki i do pracy.
Ps. Do pracy mam 1.900 metrów. :))
Pozdrawiam - Czesiek Anonimowy tchórz - 08:15 wtorek, 28 listopada 2006 | linkuj
Dzisiejsza mgła we Wrocławiu to porażka - w sumie do tej pory jest nią spowite całe moje osiedle. Ja dziś wyjechałem poza miasto – widoczność może 50 metrów... Dwa razy zjeżdżałem na pobocze nie ufając kierowcom nadjeżdżającym za moimi plecami.
Ten wyjazd to nie był najlepszy pomysł – ale czego nie robi się dla zdrowia ;]
POZDRAWIAM!
Mlynarz - 21:51 poniedziałek, 27 listopada 2006 | linkuj
Komentuj
Ten wyjazd to nie był najlepszy pomysł – ale czego nie robi się dla zdrowia ;]
POZDRAWIAM!
Mlynarz - 21:51 poniedziałek, 27 listopada 2006 | linkuj