- Kategorie:
Rano 5 km - zaspałem. ;) Po pracy
Wtorek, 2 stycznia 2007 | dodano: 02.01.2007
Rano 5 km - zaspałem. ;) Po pracy reszta (ale mi reszta :)) ). Złapało mnie dzisiaj dwóch takich, w czasie jazdy po Wrocławiu. Jeden nazywał się wiatr, a drugi deszcz. Obaj byli bardzo złośliwi - strasznie dawali mi po oczach. Do domu wróciłem na pół przemoknięty/zmarznięty. :(
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Rower:
Dane wycieczki:
15.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
K o m e n t a r z e
Musi być ich więcej... bo mnie dzisiaj też złapali :P Choć przyznam, że z biegiem czasu zrobili się mili - deszcz spasował, a wiatr... dał wreszcie w plecy :D
Mlynarz - 00:10 środa, 3 stycznia 2007 | linkuj
Mlynarz - 00:10 środa, 3 stycznia 2007 | linkuj
Tak to już jest z pogodą, ale jak na styczeń to i tak mamy prawdziwą anomalię :). Wiatr nie odpuszcza i u mnie, rano było nawet stosunkowo spokojnie, jednak wieczorem znowu dał mi ostro popalić, deszczu mi się przynajmniej udało uniknąć.
tomalos - 22:13 wtorek, 2 stycznia 2007 | linkuj
Komentuj