- Kategorie:
Rankiem za jaz opatowicki. Pół dnia
Poniedziałek, 22 stycznia 2007 | dodano: 22.01.2007
Rankiem za jaz opatowicki. Pół dnia urlopu i znów wycieczka po sklepach rowerowych, w poszukiwaniu "mojego" trekkinga. ;) Nadal go nie znalazłem. :(
Jako, że było jeszcze dość wcześnie postanowiłem przejechać się na poligon.
Ciekawostką (dla mnie) jest fakt przebiegania przez niego, żółtego szlaku pieszego. Z każdej strony poligonu stoją tablice informujące o zakazie... .
Kiedyś - razem z Wiolą - przejechaliśmy m.in. ten odcinek.
Zaczęliśmy pod Krzyżanowicami, by wyjechać na Sołtysowicach.
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Jako, że było jeszcze dość wcześnie postanowiłem przejechać się na poligon.
Ciekawostką (dla mnie) jest fakt przebiegania przez niego, żółtego szlaku pieszego. Z każdej strony poligonu stoją tablice informujące o zakazie... .
Kiedyś - razem z Wiolą - przejechaliśmy m.in. ten odcinek.
Zaczęliśmy pod Krzyżanowicami, by wyjechać na Sołtysowicach.
Rower:
Dane wycieczki:
54.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
K o m e n t a r z e
szlak turystyczny przez poligon? że nieby zakaz wstępu? nie ma sie co dziwic, w dzisiejszych czasach wszystko stanowi atrakcję ;)
tomalos - 12:42 wtorek, 23 stycznia 2007 | linkuj
Komentuj