czesiek
- Kategorie:
Dzisiaj wstałem najwcześniej
Poniedziałek, 7 maja 2007 | dodano: 07.05.2007
Dzisiaj wstałem najwcześniej z wszystkich tegorocznych dni i postanowiłem jechać aż ;) (przed pracą!) na śluzę nr 2, pod Siechnice.
Powrót do Blizanowic - Tresna i Opatowic. Przez Wyspę Opatowicką - ul. Bacciarellego i Dembowskiego do coraz bardziej zielonego, lekko mglistego, słonecznego i mokrego Parku Szczytnickiego. :)
Z parku oczywiście do pracy, a po niej znów przez park i wyspę.
Tuż za Opatowicami skręciłem w polną drogę - z nadzieją dojechania do Mokrego Dworu. Niestety droga - jak to często mi się zdarza - skończyła się. Tym razem postanowiłem się wycofać i wrócić do domku. :)
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Powrót do Blizanowic - Tresna i Opatowic. Przez Wyspę Opatowicką - ul. Bacciarellego i Dembowskiego do coraz bardziej zielonego, lekko mglistego, słonecznego i mokrego Parku Szczytnickiego. :)
Z parku oczywiście do pracy, a po niej znów przez park i wyspę.
Tuż za Opatowicami skręciłem w polną drogę - z nadzieją dojechania do Mokrego Dworu. Niestety droga - jak to często mi się zdarza - skończyła się. Tym razem postanowiłem się wycofać i wrócić do domku. :)
Rower:
Dane wycieczki:
46.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
K o m e n t a r z e
Mnie też się podobają. :)
Pozdrawiam Was - Czesiek
czesiek - 09:21 środa, 31 października 2007 | linkuj
Pozdrawiam Was - Czesiek
heh mnie też się podobają foty nr 3 i 4 :) jak z łobrozka
hose - 22:16 wtorek, 30 października 2007 | linkuj
ładne przedostatnie zdjęcie, tak się akurat trafiło na podglądzie na stronie głównej i zajrzałem ;]
Pixon - 22:13 wtorek, 30 października 2007 | linkuj
Meak - ok. 5.30 (toaleta, śniadanko, i.t.d.).
O 7.02 byłem już w Blizanowicach (prawie 12 km od domku).
Dzisiaj byłem szybszy od autobusu, który odjeżdża stamtąd o 7.05.
Przyjechał na "pętlę" tuż za mną. :))
Piotrek - wiesz, że mi doping nie jest potrzebny.
Poza tym ja mam tylko sobie, Żonie i Córce znany powód,
tak systematycznego jeżdżenia na rowerku.
Pozdrawiam - Czesiekczesiek - 20:48 wtorek, 8 maja 2007 | linkuj
O 7.02 byłem już w Blizanowicach (prawie 12 km od domku).
Dzisiaj byłem szybszy od autobusu, który odjeżdża stamtąd o 7.05.
Przyjechał na "pętlę" tuż za mną. :))
Piotrek - wiesz, że mi doping nie jest potrzebny.
Poza tym ja mam tylko sobie, Żonie i Córce znany powód,
tak systematycznego jeżdżenia na rowerku.
Pozdrawiam - Czesiek
[url=http://czesiek.bikestats.pl/index.php?work=blog2&uid=20&did=27564#comment7462]TUTAJ DOPINGUJEMY![/b] haha
Mlynarz - 22:29 poniedziałek, 7 maja 2007 | linkuj
Fotki number 3 i 4 REWELACJA! :)
Już niedługo Park Szczytnicki stanie się rajem :D
WSZYSTKICH ZAPRASZAM DO DOPINGU: CZEŚKA, BO COŚ MARUDZI :P
pozdrawiam!Mlynarz - 22:28 poniedziałek, 7 maja 2007 | linkuj
Już niedługo Park Szczytnicki stanie się rajem :D
WSZYSTKICH ZAPRASZAM DO DOPINGU: CZEŚKA, BO COŚ MARUDZI :P
pozdrawiam!
Tak z ciekawości, najwcześniej to znaczy, o której konkretnie? :)
meak - 21:26 poniedziałek, 7 maja 2007 | linkuj
Komentuj
