czesiekblog rowerowy

avatar czesiek
Wrocław

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(12)

Moje rowery

Nie mam rowerów...

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy czesiek.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Fotorelacja z ośmiodniówki uzupełniona - wreszcie. ;)

Wtorek, 21 sierpnia 2007 | dodano: 21.08.2007
Fotorelacja z ośmiodniówki uzupełniona - wreszcie. ;)
Dzień 1
Dzień 2
Dzień 3
Dzień 4
Dzień 5
Dzień 6
Dzień 7
Dzień 8

Dzisiaj:
Rano pod blizanowicką bramę. Po ulewnym, nocnym deszczu:

Do pracy przez wyspę oraz park.

Po pracy znów kierunek Blizanowice, w celu sprawdzenia przebiegu prac drogowych przez były PGR. ;)
Żadnych rewelacji. Układają na nowo kostkę i to nie na całości.
Dalej będziemy jeździć po "kocich łbach". :((

Rower: Dane wycieczki: 49.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(9)

K o m e n t a r z e
Zawsze to coś :)

Ja teraz piję trochę mniej piwka niż w roku akademickim :D
A Piasta ostatni raz miałem w ustach na zlocie u Kosmacza :D
Jednak do października został już tylko trochę ponad miesiąc :)
Mlynarz
- 11:04 niedziela, 26 sierpnia 2007 | linkuj
Czasami piję - choćby dzisiaj - w Sobótce.
Jednak tylko lane. ;)
Pozdrawiam - Piast
czesiek
- 23:22 sobota, 25 sierpnia 2007 | linkuj
To może zacznę pić Twoje ulubione łaciate, bo moje takiego kopa nie daje :)
Już chyba wiem dlaczego Piasta nie pijasz ;)
Mlynarz
- 10:17 sobota, 25 sierpnia 2007 | linkuj
Ojjj Piotrek - tu się mylisz.
Powieneś powiedzieć "nie zawsze pomaga". :)))
Czasami po łaciatym dostaje się takiego kopa, że garbusy,
trampki i inne...... mydelniczki ;) wysiadają prz Pan(i)ach Rowerzyst(k)ach. ;))))
Pozdrawiam - Czesiek
czesiek
- 12:58 piątek, 24 sierpnia 2007 | linkuj
Ja nie przelewam własnej krwi :D
A szprycuję się tylko Piastami :D
Tyle, że to akurat w jeździe nie pomaga hehe
Mlynarz
- 12:30 piątek, 24 sierpnia 2007 | linkuj
"... dawano wcześniej radę (np. podczas wyścigów kolarskich typu Wyścig Pokoju)..."
Tempo, technika jazdy na pewno były inne. Więcej kraks, kontuzji, ale i Kolarze byli twardsi. Teraz tylko się szprycują, albo przelewają własną krew... mistrzowie. :(
Polska i Wrocław miał wtedy Wielkiego Mistrza, Ryszarda Szurkowskiego,
ale o tym na pewno wiesz.
Pozdrawiam - Czesiek
czesiek
- 09:01 środa, 22 sierpnia 2007 | linkuj
Co do kocich łbów, to w końcu mamy dopiero XXI wiek :-D.
A tak przy okazji, zawsze się zastanawiam, kiedy trafiam na odcinek z kocimi łbami, jak sobie dawano wcześniej radę (np. podczas wyścigów kolarskich typu Wyścig Pokoju) z tą nawierzchnią (bez amortyzatorów, żelowych siodełek, itp.). Szczególnie natchnęła mnie ta myśl, kiedy oglądałem ostatnio na Kino Polska film ze Zbyszkiem Cybulskim o kolarzach (tytułu nie pomnę).
Chyba trzeba było mieć pewne części ciała ze stali albo gumy ;-).
WrocNam
- 08:53 środa, 22 sierpnia 2007 | linkuj
1-sza i 3-cia to tak.... z kronikarskiego obowiązku. ;)
Krople nocnego deszczu na igłach spodobały mi się, więc.... . :)
Pozdrawiam - Czesiek
czesiek
- 08:53 środa, 22 sierpnia 2007 | linkuj
Druga fotka - FFFFFFUUUUUUUUUUUUULLLLLLLL WYPAS!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Piękna podoba mi się ;)
kosma100
- 23:31 wtorek, 21 sierpnia 2007 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa epatr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]