czesiekblog rowerowy

avatar czesiek
Wrocław

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(12)

Moje rowery

Nie mam rowerów...

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy czesiek.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Za Blizanowice, póki jeszcze

Poniedziałek, 10 września 2007 | dodano: 10.09.2007
Za Blizanowice, póki jeszcze pogoda pozwala.
Wkrótce będzie tylko przez wyspę, a później już nie. :(
Powrót do Opatowic - przez Wyspę Opatowicką.
Wody pod jazem przybyło:

Most Bartoszowicki - drewna i nie tylko też przybyło:

Uliczkami WW i przez Park Szczytnicki do pracy.
Po niej znów przez park - w deszczu - do domku.
Wykorzystałem brzydką pogodę i wyczyściłem 3 rowerki. :)
Rower: Dane wycieczki: 32.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(12)

K o m e n t a r z e
Właściwie to nic o tym nie wiem :D
Ale może kiedyś się dowiem :)

Dla mnie każdy, kto walczył z żywiołem podczas Powodzi Tysiąclecia zasługuje na szacunek. :)
Mlynarz
- 02:27 wtorek, 18 września 2007 | linkuj
Błażej - męki?
Ty się ciesz, że ten instytut w ogóle istnieje jeszcze. ;)
Pozdrawiam - Czesiek
Ps. Podobnie zresztą chemicy z instytutu obok (kiedyś).
Teraz rozdziela je instytut informatyki. ;)
czesiek
- 20:32 sobota, 15 września 2007 | linkuj
Czesiek to już wiem przez kogo przechodzę te męki...
Za bardzo się starałeś!
;)
blase
- 22:41 piątek, 14 września 2007 | linkuj
"Jestem pod wrażeniem twych heroicznych czynów podczas powodzi! :)
Piotrek, a co Ty o tym wiesz? ;)
czesiek
- 21:27 piątek, 14 września 2007 | linkuj
"Za Blizanowice, póki jeszcze pogoda pozwala.
Wkrótce będzie tylko przez wyspę, a później już nie. :("

Nie wierzę :D

p.s.

Jestem pod wrażeniem twych heroicznych czynów podczas powodzi! :)

pozdrawiam!
Mlynarz
- 21:25 piątek, 14 września 2007 | linkuj
Ja natomiast (nie pytany ;) ), broniłem m.in. Instytutu Matematyki......... . ;)
czesiek
- 08:15 środa, 12 września 2007 | linkuj
Nie mieszkałem we Wrocławiu;)
Dopiero od 2000r.
blase
- 22:50 wtorek, 11 września 2007 | linkuj
To ja się chyba jutro wybiorę, bo się jakoś zasiedziałem, a tyle wody we Wrocławiu nigdy nie widziałem(na żywo)
blase
- 22:21 wtorek, 11 września 2007 | linkuj
Aaale wody! Dawno tam nie byłem.
Za to dzisiaj przemyłem tylko jeden rower - miejski. Góral stoi i czeka na myjkę po niedzieli - może jutro:)
pozdrawiam
blase
- 23:01 poniedziałek, 10 września 2007 | linkuj
no rzeczywiscie wody "komplet"
czy ja mogę podrzucic jeszcze 4 rowerek? :) trochę się okurzył w mieszkaniu :) hehe
Brzydki ten wrzesień, ale ja mam jeszcze gorrrącą nadzieję że pogoda jeszcze się poprawi na lepsze :)
Aga
- 21:30 poniedziałek, 10 września 2007 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa owduz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]