- Kategorie:
Wrocław - Kamieniec Wrocławski
Niedziela, 30 września 2007 | dodano: 30.09.2007
Wrocław - Kamieniec Wrocławski - Czernica - Łęg - Jelcz-Laskowice - Janików - Bystrzyca
- Leśna Woda - Dobrzyń - Lubsza - Lubicz - laaaaaaaaaaaaas.
Pozwoliłem sobie dzisiaj, jak mało kiedy.... na jazdę po leśnych duktach.
Myślę, że przejechałem po nich około 20 km. Ponownie tak się zakręciłem, że nie wiedziałem gdzie jestem.
"Życie" ratowało mi słońce i cienie drzew. ;)
W końcu wyjechałem na porannej asfaltówce, tuż przed Leśną Wodą.
Dalsza trasa: ponownie w/w Woda ;) - Bystrzyca - Janików - Stary Górnik - Stary Otok - Jelcz-Laskowice
i dalej już tą samą, poranną trasą. :)
Jeden z pięciu dzisiejszych prawdziwków:
Cała piątka (to jedyne grzyby jakie dzisiaj znalazłem - przez przypadek zresztą).
W trasie:
Niespodzianka - czerwony szlak rowerowy: ;)
Powrót do cywilizacji. ;)
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
- Leśna Woda - Dobrzyń - Lubsza - Lubicz - laaaaaaaaaaaaas.
Pozwoliłem sobie dzisiaj, jak mało kiedy.... na jazdę po leśnych duktach.
Myślę, że przejechałem po nich około 20 km. Ponownie tak się zakręciłem, że nie wiedziałem gdzie jestem.
"Życie" ratowało mi słońce i cienie drzew. ;)
W końcu wyjechałem na porannej asfaltówce, tuż przed Leśną Wodą.
Dalsza trasa: ponownie w/w Woda ;) - Bystrzyca - Janików - Stary Górnik - Stary Otok - Jelcz-Laskowice
i dalej już tą samą, poranną trasą. :)
Jeden z pięciu dzisiejszych prawdziwków:
Cała piątka (to jedyne grzyby jakie dzisiaj znalazłem - przez przypadek zresztą).
W trasie:
Niespodzianka - czerwony szlak rowerowy: ;)
Powrót do cywilizacji. ;)
Rower:
Dane wycieczki:
131.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
K o m e n t a r z e
A ja dzisiaj znalazłem halucynki... to było moje najlepsze grzybobranie! ;P
Mlynarz - 00:11 środa, 3 października 2007 | linkuj
dzis również na trasie znalaźlismy grzybki takie duzo porzadne borowki ;) na trasie zjazdu tak duzy był ze zatrzymalismy sie, szkoda tylko ze baterie padły mi od aparatu
sebol - 19:45 niedziela, 30 września 2007 | linkuj
Ja znalazłem dziś giganta prawie taki wielki jak kask, reszta tez wcale mniejsza nie była. Kurcze jak ładna pogoda na południu.
QRT30 - 19:20 niedziela, 30 września 2007 | linkuj
Pyszne okazy prawdziwków aż mi ślinka cieknie :) Ja dzisiaj znalazłam czarnego łebka i kilka maślaków, ale niestety nie miałam jak ich zabrać ze sobą :)
No to coś mamy dzisiaj wspólnego - zgubienie się w lesie ha ha ha ;D
P.S. USUSZONE GRZYBKI PROSZĘ WYSŁAĆ DO MNIE PRIORYTETEM ;D Aga - 19:00 niedziela, 30 września 2007 | linkuj
Komentuj
No to coś mamy dzisiaj wspólnego - zgubienie się w lesie ha ha ha ;D
P.S. USUSZONE GRZYBKI PROSZĘ WYSŁAĆ DO MNIE PRIORYTETEM ;D Aga - 19:00 niedziela, 30 września 2007 | linkuj