czesiek
- Kategorie:
Gdy Lwice jeszcze mruczały,
Sobota, 13 października 2007 | dodano: 13.10.2007
Gdy Lwice jeszcze mruczały, ja jeździłem po Siechnicach. :)
Po południu jazda w granicach miasta.
Kilka fotek.
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Po południu jazda w granicach miasta.
Kilka fotek.
Rower:
Dane wycieczki:
88.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
K o m e n t a r z e
Ja nie jestem Lech Wałęsa :D
Jak mówię "za" to oznacza, że coś mi się naprawdę musi podobać! :D
I tak też jest z Twoim pomysłem!
Jak tylko będę w miarę wolny to odezwę się do Ciebie :)
Mlynarz - 10:02 czwartek, 25 października 2007 | linkuj
Jak mówię "za" to oznacza, że coś mi się naprawdę musi podobać! :D
I tak też jest z Twoim pomysłem!
Jak tylko będę w miarę wolny to odezwę się do Ciebie :)
"Za" a nawet przeciw????????????????? :(((((((((
czesiek - 09:23 czwartek, 25 października 2007 | linkuj
.... a po bledzewie na Piasta, ale tylko butelkowego. ;)
Chyba, że gdzieś dobrze leją w kufel. :)czesiek - 15:19 piątek, 19 października 2007 | linkuj
Chyba, że gdzieś dobrze leją w kufel. :)
Myślę, że jeszcze w listopadzie wreszcie gdzieś pojedziemy. Będę miał po 15-tym wolne weekendy już od gwizdka :)
A wcześniej to możemy co najwyżej się przejechać do Bledzewa :D
Pozdrawiam!Mlynarz - 14:40 piątek, 19 października 2007 | linkuj
A wcześniej to możemy co najwyżej się przejechać do Bledzewa :D
Pozdrawiam!
Ciężko jest spasować termin, ale może kiedyś? :)
Pozdrawiam - Czesiekczesiek - 09:18 piątek, 19 października 2007 | linkuj
Pozdrawiam - Czesiek
Tylko, że ja ostatnio mało czasu spędzam we Wrocławiu.
Ciągle jestem w rozjazdach, albo siedzę w Jasieniu.
Na weekendy też mam mecze (ale do połowy listopada, potem przerwa zimowa :D)
Na moją nieobecność we Wrocku składają się przede wszystkim:
- miałem remont na mieszkanku
- no i więcej obowiązków w pracy, a co za tym idzie... wyjazdy
Jednak powoli wszystko się stabilizuje :)
Pozdrawiam!Mlynarz - 21:51 czwartek, 18 października 2007 | linkuj
Ciągle jestem w rozjazdach, albo siedzę w Jasieniu.
Na weekendy też mam mecze (ale do połowy listopada, potem przerwa zimowa :D)
Na moją nieobecność we Wrocku składają się przede wszystkim:
- miałem remont na mieszkanku
- no i więcej obowiązków w pracy, a co za tym idzie... wyjazdy
Jednak powoli wszystko się stabilizuje :)
Pozdrawiam!
Czy ja wiem??????????
Jak przestanie padać?
Piotrek - czy wiesz, że po drodze do tej kładki jest bar - bodajże - leśny. ;)
Na grzyby to już razem nie pojedziemy - w tym roku oczywiście, więc na kładkę............... . :))))czesiek - 12:36 czwartek, 18 października 2007 | linkuj
Jak przestanie padać?
Piotrek - czy wiesz, że po drodze do tej kładki jest bar - bodajże - leśny. ;)
Na grzyby to już razem nie pojedziemy - w tym roku oczywiście, więc na kładkę............... . :))))
Ok, to doszliśmy do kompromisu, bo ja tez zgadzam się na pięć :D
To kiedy jedziemy?! :PMlynarz - 10:54 czwartek, 18 października 2007 | linkuj
To kiedy jedziemy?! :P
Kładka jest faktycznie wyczesana :)
3 Piasty i przez nią przejadę :D
p.s.
POLSKA - KAZACHSTAN 3:1 Ale się działo!!!!!!!!!!!!!!!! :)Mlynarz - 01:31 czwartek, 18 października 2007 | linkuj
3 Piasty i przez nią przejadę :D
p.s.
POLSKA - KAZACHSTAN 3:1 Ale się działo!!!!!!!!!!!!!!!! :)
Asia - wszystkie fotki spod POprawnego autobusu ;) były robione z myślą o Tobie,
a raczej o jednej z Twoich wycieczek. ;)
Pierwsze fotki to okolice między Blizanowicami a Siechnicami.
Że tak powiem - moje, niemal codzienne drogi rowerowe.
Pozdrawiam - Czesiekczesiek - 20:01 wtorek, 16 października 2007 | linkuj
a raczej o jednej z Twoich wycieczek. ;)
Pierwsze fotki to okolice między Blizanowicami a Siechnicami.
Że tak powiem - moje, niemal codzienne drogi rowerowe.
Pozdrawiam - Czesiek
A na pierwszych zdjęciach to chyba Widawa i okolice pól irygacyjnych co? Jakoś znajomo to wygląda i jakoś tak zaleciało dziwnie smrodkiem :)
Pzdr
jahoo81 - 19:06 wtorek, 16 października 2007 | linkuj
Pzdr
Skąd ja znam te okolice:)))
Kładką się przeprawiałam kilka razy ale na pieszo z rowerem obok -nieźle buja:)
A na zdjęciu nr 5 - w oddali majaczy Kozanów - jak by się dobrze przyjrzeć to można mnie zobaczyć w oknie:)))
Pozdrawiam i dzięki za zdjęcia Będę oglądać je w zimie:)jahoo81 - 19:02 wtorek, 16 października 2007 | linkuj
Kładką się przeprawiałam kilka razy ale na pieszo z rowerem obok -nieźle buja:)
A na zdjęciu nr 5 - w oddali majaczy Kozanów - jak by się dobrze przyjrzeć to można mnie zobaczyć w oknie:)))
Pozdrawiam i dzięki za zdjęcia Będę oglądać je w zimie:)
Ta kładka jest niezła , powyżej promila do zdobycia HE HE .
skibabike - 16:06 poniedziałek, 15 października 2007 | linkuj
Galen - jakoś tak "wyszło", że jeszcze nie przejeżdżałem. ;)
Jesteś drugim niezadowolonym z: "źle podlinkowane". Nie rozumiem tego.
Kto powiedział, że muszą się powiększać? Nie wystarczy Ci to co widzisz? :)
Egonik chciał napisać "warte" a nie warkę..... . ;)
czesiek - 10:51 poniedziałek, 15 października 2007 | linkuj
Jesteś drugim niezadowolonym z: "źle podlinkowane". Nie rozumiem tego.
Kto powiedział, że muszą się powiększać? Nie wystarczy Ci to co widzisz? :)
Egonik chciał napisać "warte" a nie warkę..... . ;)
dwie ostanie foteczki wypasik:) połączenie wody i nieba , pogoda udana jak widze.
Pozdrwiam DAriusz
DARIUSZ79 - 13:10 niedziela, 14 października 2007 | linkuj
Pozdrwiam DAriusz
Hmm... Wlasnie zauwazylem, ze fotki sa zle podlinkowane. Nie odpalaja sie powiekszenia :]
A co do warki, to wole zywczyka :P A tak na serio, to zdecydowanie jest co fotografowac.
Galen - 09:49 niedziela, 14 października 2007 | linkuj
A co do warki, to wole zywczyka :P A tak na serio, to zdecydowanie jest co fotografowac.
no no - super fotki.
u was też jest co fotografować i pewnie najgorszy jest dylemat - jechać czy fotografować bo w pewnym momencie to wszystko jest interesujące i warke sfotografowania - masakra jakaś
Egonik - 09:44 niedziela, 14 października 2007 | linkuj
u was też jest co fotografować i pewnie najgorszy jest dylemat - jechać czy fotografować bo w pewnym momencie to wszystko jest interesujące i warke sfotografowania - masakra jakaś
Lasek Pilczycki jest super! Przejezdzales przez ta "kladke dla odwaznych"? :] Bardzo fajne fotki sluzy. Widac, ze niemcy to potrafili budowac.
Galen - 09:27 niedziela, 14 października 2007 | linkuj
Komentuj