Wyspa - park - praca - park - wyspa - dom. Po 18-tej Dziewczyny poszły do "zębolożki". Wcześniej "nakazały" mi iść na.... rower. ;) Kilka "nakazanych" fotek. Jaz Szczytnicki: Lodowisko pod choinką: Most Grunwaldzki: Jajo Reagana:
Rower:
Dane wycieczki:
58.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Vanhelsing - tylko nie słup! ;) To Iglica. :) Boo - jajo Reagana jeszcze nie wykończone. Aga - mógłbym kolejny raz powiedzieć, ale wiem. ;) Mnie najbardziej podoba się spód mostu, widoczny w Odrze. ;) Pozdrawiam wszystkich - Czesiek
A mnie sie pierwsze najbardzie podoba, pomysłowe, fajnie barierka wyszła.
blase - 21:30 poniedziałek, 10 grudnia 2007 | linkuj
Ajjj to lodowisko przypomina mi nocne łazęgowanie po zajęciach na studium z chłopackami z grupy ;)) Chyba zawsze będzie mi się tak kojażyć :) Fajny jest taki nocny klimacik...... wiele miłych wspomnień przywołuje na dobry koniec dnia :) Kurcze, ale masz fajnie że rowerujesz dzień w dzień. :)
Aga - 21:23 poniedziałek, 10 grudnia 2007 | linkuj
No i dobrze że "nakazały", bo zdjęcia świetne :) Zwłaszcza to rongo Reagana - wygląda ko(s)micznie ;)Boo - 21:01 poniedziałek, 10 grudnia 2007 | linkuj
ale sweietnie wyglada to lodowisko w polaczeniu z tym slupem ;) wroclaw noca to piekne miasto :)