czesiekblog rowerowy

avatar czesiek
Wrocław

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(12)

Moje rowery

Nie mam rowerów...

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy czesiek.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Baaardzo mglistym rankiem

Poniedziałek, 24 września 2007 | dodano: 24.09.2007
Baaardzo mglistym rankiem na, po i przez Wyspę Opatowicką.
Most Bartoszowicki - "ul." Folwarczna do Mostu Chrobrego.
Ddr-ką do Mostów Jagiellońskich. Obok Kilimandżaro.
Przez Park Szczytnicki do pracy. Po pracy ponownie przez park - do domku.
Po obiadku przejażdżka z Wiolą. :)
Takiej mgły na wyspie już dawno nie było:


Jaz opatowicki:

Droga dla rowerów (ddr-ka) - między Mostem Chrobrego, a Mostami Jagiellońskimi.

Łysy ;) nad Mostem Grunwaldzkim - widok z Mostu Pokoju.
Powrót z popołudniowej przejażdżki z Wiolą.

Rower: Dane wycieczki: 56.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(14)

W oczekiwaniu na prom.

Niedziela, 23 września 2007 | dodano: 23.09.2007
W oczekiwaniu na prom.
Przeprawa przez Odrę, z Głoski do Brzegu Dolnego.

Wjazd do Wołowa:

Pilotka Miga 19(?)

Wołowski Ratusz:

Skrót - zielonym szlakiem rowerowym - obok lotniska w Szymanowie.

Trasa: Wrocław - Wilkszyn - Pisarzowice - Gosławice - Prężyce - Lenartowice - Księginice - Gąsiorów - Głoska - promem przez Odrę - Brzeg Dolny - Żerków - Wołów - Uskorz Mały - Lipnica - Bukowice - Rościsławice - Niziny - Uraz - Raków - Kotowice - Zajączków - Szewce - Szymanów - Psary - Krzyżanowice - Wrocław.
Kilka razy nawiedziliśmy okoliczne lasy, z nadzieją znalezienia grzybków. Niestety, w lesie było bardzo sucho. :(
Spotkaliśmy mnóstwo grzybiarzy z... pustymi wiadrami. ;)
Rower: Dane wycieczki: 102.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(5)

Kilka słów o Bagnie: :)
Pozostałość po Czerwonej Armii:

Sobota, 22 września 2007 | dodano: 22.09.2007
Tuż po 10-tej wyjazd do lasu pod Brzegiem Dolnym.
Ludzie!!! Dajcie żyć, nie betonujcie wszystkiego!

Boczna droga przed Brzegiem Dolnym:

Jeden z wieeeelu dzisiejszych grzybiarzy. ;)

Mój pierwszy w tym roku prawdziwek - niestety robaczywy. :(((((

Tak się zakręciłem w lesie, że nie wiedziałem gdzie wyjadę.
Ale co mi tam..... - czasu miałem dość. ;)

Może zobaczę gdzie jestem?

Niestety - nie zobaczyłem. :(

Były to Bukowice, 9 km przed Wołowem. :)

Kierunek Bagno - dawno tam nie byłem.

Klasztor w Bagnie:


Wnętrze (weselnego) Kościoła w Bagnie:



Jedna z lip - grzesznic:

Kilka słów o Bagnie: :)
Pozostałość po Czerwonej Armii:

Wieczorny Wrocław - widziany z Mostu Pokoju.
Wróciłem do domku. :)

Rower: Dane wycieczki: 102.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(11)

Ponownie mglisty i zimny

Piątek, 21 września 2007 | dodano: 21.09.2007
Ponownie mglisty i zimny poranek:
Za Blizanowice - reszta niemal identycznie jak wczoraj.
Między innymi grzybobranie w bykowskim lesie. :)
Nadodrzańskie poranne łąki:



Fotek z lasu dzisiaj brak. ;)
Prawie dwa razy dłużej w lesie.
Prawie dwa razy więcej grzybków.
Jednak w tym lesie trzeba się spooooro nachodzić,
żeby cokolwiek przywieźć do domku.
Pół gara już się gotuje i jestem - jak zwykle - baaardzo zadowolony.
Jutro ruszam "na" Brzeg Dolny. :)
Tuż przed powrotem (domem).
Samobójca, kretyn, czy "aktor"?

Spod moich okien:

Rower: Dane wycieczki: 82.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(12)

W porannej mgle (zimno)

Czwartek, 20 września 2007 | dodano: 20.09.2007
W porannej mgle (zimno) - za Trestno - Wyspa Opatowicka - Most Bartoszowicki - "ul." Folwarczna - Most Chrobrego - ddr-ką do Mostów Jagiellońskich - obok Górki Kilimandżaro - Park Szczytnicki - praca. 2 h urlopiku i kierunek Byków - na grzybowe przeszpiegi. ;) W lesie od 15-tej do 17.30. Znalazłem grzybków na 2 obiady (już po obgotowaniu) dla naszej rodzinki. :) Powrót krajową ósemką i znów obok Kilimandżaro - przez park i Wybrzeżem Wyspiańskiego do domku. :)
Baaardzo udany dzień - mimo porannych, przemarzniętych, górnych "przeszczepów". ;)
"Fotohistoryja" dnia dzisiejszego: ;)


Wyspa Opatowicka:

To chyba ci sami wędkarze, co kilka dni temu.
Zauważyłem, że mają silnik, i pewnie dlatego nie boją się podpływać tak blisko Mostu (jazu) Bartoszowickiego. :)

Cwaniaczek - patrzy na kumpli z góry. ;)

Tu m.in. szwendałem się dzisiaj. :)

Rower: Dane wycieczki: 74.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(12)

Rano i po pracy niemal identycznie

Środa, 19 września 2007 | dodano: 19.09.2007
Rano i po pracy niemal identycznie jak wczoraj.
Po obiadku z Wiolą na śluzę nr 1 pod Siechnicami. :)
Rower: Dane wycieczki: 64.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Zaproszenie:

Wtorek, 18 września 2007 | dodano: 18.09.2007
Przed pracą pod Blizanowice - powrót i przez Wyspę Opatowicką na Most Bartoszowicki.
Stamtąd "ul." Folwarczną
na Most Chrobrego i dalej drogą rowerową do Mostów Jagiellońskich.
Obok Kilimandżaro, do i po Parku Szczytnickim, a następnie do pracy.
Kiedy wyjeżdżałem z niej, nie padało.
Postanowiłem więc wydłużyć sobie drogę do do domku, przejeżdżając jeszcze przez park.
Niestety, obok ZOO zaczęło padać i mocno wiać.
Zajechałem na obiadek mokrusieńki. Jakoś to jednak przeżyłem. ;)
Wiola zadbała o to żebym się nie nudził, więc pojeździłem sobie innym "pojazdem". :))))
Na tym skończył się mój dzień rowerowy.
Zaproszenie:

Rower: Dane wycieczki: 33.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(9)

Świat jest piękny. :)

Poniedziałek, 17 września 2007 | dodano: 17.09.2007
Świat jest piękny. :)
Rano za Trestno - Wyspa Opatowicka - Most Bartoszowicki - "ul." Folwarczna - Mosty Jagiellońskie - Park Szczytnicki - praca - Park Szczytnicki - Wybrzeże Wyspiańskiego - dom.
Obiadek i... niestety bez Wioli.... :(, na śluzę nr 1 pod Siechnicami.
Kilka ciepłych fotek. Dedykuję je Naczelnemu Zmarzluchowi BIKEstats - Agnieszce, czyli Agenciarze. ;)


"ulica" Folwarczna:



Rower: Dane wycieczki: 65.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(12)

Trasa:
Wrocław - Krzyżanowice

Niedziela, 16 września 2007 | dodano: 16.09.2007
Trasa:
Wrocław - Krzyżanowice - Pasikurowice - Bukowina - Bąków
- Łozina - Bierzyce - Węgrów - Rzędziszowice - Ludgierzowice.
Za leśniczówką Zamek Myśliwski skręciliśmy do lasu. :)
Powrót tą samą trasą. Prawie tą samą,
bo za Bukowiną Wioli zachciało się "zbadać",
gdzie prowadzi betonowo-polno-nijaka droga.
Jak już dojechała do skraju Ramiszowa,
to jeszcze zachciało się Jej.... drogi czołgowej. ;)))
Na grzyby specjalnie się nie nastawialiśmy, ale....
na kilka obiadków nazbieraliśmy. :)
Pogoda dopisała. Wszystko było O.K.
Jesteśmy bardzo zadowoleni. :)
Kilka fotek:
Przed tą wieżą sręciliśmy do lasu, na niebieski szlak rowerowy:



Dzisiaj zamiast grzybków.... głaz w środku lasu. ;)

Rano Wiola zaciekawiła się tą drogą... .

Dojechaliśmy do takiej oto "drogi". :(
Jadnak - po chwili - znów jechaliśmy normalną... . ;)

Popędziła w stronę Ramiszowa i..... poligonu. ;)

Strasznie zryła leśną drogę: ;)

W jednej z terenówek "poszedł" układ kierowniczy:

Rower: Dane wycieczki: 83.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(6)

Ranek we Wrocławiu, jak kobieta....

Sobota, 15 września 2007 | dodano: 15.09.2007
Ranek we Wrocławiu, jak kobieta.... . ;)
To słońce, to deszcz. Jedynie wiatrzysko nie zmieniało swojej siły. :(
Wyjechałem z Wiolą do Bykowa dopiero kwadrans po 12-tej.
Tuż przed 18-tą byliśmy w domku.
Niestety - grzybków dzisiaj jak na lekarstwo, czyli na niewielki sosik. :(
Wymyśliłem trzy przyczyny tak słabych zbiorów.
1. Czesiek wyzbierał wczoraj wszystkie.
2. Wiatr wywiał grzyby z lasu.
3. Popołudniowe słońce oślepiało nas.
Mimo to jesteśmy bardzo zadowolenie z dzisiejszej wycieczki. :)
Blachosmrody górą, my dołem. ;)

Ile grzybków widać? ;)

Taka fotka z lasu. :)

Wiola Grzybiarka. :)

To już jest Q...two "pierwszej wody".
Człowiek każdego swojego śmiecia zawozi z powrotem do domu, czy do najbliższego kosza, a tu - proszę - jakaś q.......
- normalnie, zaraz rozwalę tą klawiaturę. :((((((((((((((((

Rower: Dane wycieczki: 47.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(7)