- Kategorie:
Wpisy archiwalne w miesiącu
Sierpień, 2007
Dystans całkowity: | 2504.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 31 |
Średnio na aktywność: | 80.77 km |
Więcej statystyk |
Dąbrowa Górnicza - Pogorie
Sobota, 11 sierpnia 2007 | dodano: 11.08.2007
Dąbrowa Górnicza - Pogorie - Łosień (u Nestora Rodziny naszej Gospodyni: Janusza i pieska Nestora) - Łazy - Błędów (Pustynia Błędowska) - Chechło - Rodaki - Ryczówek - Ogrodzieniec - Podzamcze - Zamek Bonerów - ponad godzinne oczekiwanie na "terenowców - powrót do Dąbrowy przez Ogrodzieniec - Mitręgę - Niegowonice - Łękę i do Łosienia.
Przygotowania do pikniku i sam piknik. Było super.
Dziękujemy Januszowi, Tacie Moniki
i samej Monice za wspaniałą atmosferę, jaką stworzyli dla nas w swoim domu.
Dziękujemy również za miłe towarzystwo Agnieszce, Piotrkowi, Tomaszowi, Mateuszowi, oraz................ Wioli i Cześkowi - hahaha. ;)))
Pozdrawiamy - Wiola i Czesiek
Kilka fotek:
Tomasz objeżdża czerwonoarmistów:
Agnieszka na błędowskiej plaży: :)
Piotrek - Szef Pieczonki. :)
Tomasz - Szef Grila. :)
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Przygotowania do pikniku i sam piknik. Było super.
Dziękujemy Januszowi, Tacie Moniki
i samej Monice za wspaniałą atmosferę, jaką stworzyli dla nas w swoim domu.
Dziękujemy również za miłe towarzystwo Agnieszce, Piotrkowi, Tomaszowi, Mateuszowi, oraz................ Wioli i Cześkowi - hahaha. ;)))
Pozdrawiamy - Wiola i Czesiek
Kilka fotek:
Tomasz objeżdża czerwonoarmistów:
Agnieszka na błędowskiej plaży: :)
Piotrek - Szef Pieczonki. :)
Tomasz - Szef Grila. :)
Rower:
Dane wycieczki:
76.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Dzisiaj razem z Szefową
Piątek, 10 sierpnia 2007 | dodano: 10.08.2007
Dzisiaj razem z Szefową ;) = za Pogorię III, na Pogorią I, Ząbkowice, Zalew w Łośniu, Zagrabie, Łęka, Łosień (u Tatusia naszej kochanej Gospodyni na obiedzie), przy Hucie Katowice, Gołonóg, "piękny" dworzec pkp w DG, z Agnieszką do domku Moniki. :)
Panie przodem - jak zwykle. ;)
Łosień:
Kumple dwaj: ;)
Kobiety żadnej pracy się nie boją. ;)
Wieczorne oczekiwanie na Tomasza.
Doczekała tylko Wiola i Monika. :)
Czesiek został "uśnięty" przez tzw. łaciate. :)))
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Panie przodem - jak zwykle. ;)
Łosień:
Kumple dwaj: ;)
Kobiety żadnej pracy się nie boją. ;)
Wieczorne oczekiwanie na Tomasza.
Doczekała tylko Wiola i Monika. :)
Czesiek został "uśnięty" przez tzw. łaciate. :)))
Rower:
Dane wycieczki:
43.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Poranne zwiedzanie "sypialni"
Czwartek, 9 sierpnia 2007 | dodano: 09.08.2007
Poranne zwiedzanie "sypialni" Dąbrowy Górniczej.
Również zamku w Będzinie:
Jako, że byłem jeszcze "rodzynkiem", Dziewczyny nazwały mnie "Panienką z okienka". ;)))
Odprowadzamy Asię i Marzenkę na busa do Krakowa i dalej do Zakopanego:
Pomnik: Bohaterom Czerwonych Sztandarów:
Dworzec Centralny w DG: :))))))))))))))))))))))
Wokół Pogorii III - z Wiolą.
Nad takim pięknym jeziorem ODPADY? ;)))))))))))))))))))))
Nad Pogorią. Co to ma być, ktoś wie?
Odrobinę po mieście.... właściwym. ;)
Nie jest to miasto takie straszne jak myślałem rano,
ale i tak nie chciałbym tu mieszkać. ;)))
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Również zamku w Będzinie:
Jako, że byłem jeszcze "rodzynkiem", Dziewczyny nazwały mnie "Panienką z okienka". ;)))
Odprowadzamy Asię i Marzenkę na busa do Krakowa i dalej do Zakopanego:
Pomnik: Bohaterom Czerwonych Sztandarów:
Dworzec Centralny w DG: :))))))))))))))))))))))
Wokół Pogorii III - z Wiolą.
Nad takim pięknym jeziorem ODPADY? ;)))))))))))))))))))))
Nad Pogorią. Co to ma być, ktoś wie?
Odrobinę po mieście.... właściwym. ;)
Nie jest to miasto takie straszne jak myślałem rano,
ale i tak nie chciałbym tu mieszkać. ;)))
Rower:
Dane wycieczki:
34.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Wrocław - Kamieniec Wrocławski
Środa, 8 sierpnia 2007 | dodano: 08.08.2007
Wrocław - Kamieniec Wrocławski - Jeszkowice - Czernica - Jelcz Laskowice - Janików - Bystrzyca - Dobrzyń - Lubsza - Lubicz - Śmiechowice - Czepielowice - Nowe Kolnie - Stobrawa - Stare Kolnie - Popielów - Dobrzeń Wielki i Mały - Krzanowice - Kępa - droga rowerow wzdłuż/poniżej obwodnicy Opola - do drogi "na" Częstochowę - do Lędzin - pierwsza w prawo do Suchego Boru. Dalej Falmierowice - Walidrogi - Nakło - Izbicko - Strzelce Opolskie - Toszek - Pyskowice - Bytom - Czeladź - Będzin - Dąbrowa Górnicza. Jesteśmy właśnie po baaardzo smacznej kolacji u naszej Kochanej Moniki. Po pedaleniu czas na.... Żywca. ;)))
Pozdrawiam - Czesiek
Po ok. tygodniu kilka fotek. :)
Świta, a my tuż przed Jelczem-Laskowice:
Podczas omijania Opola, jechaliśmy też takimi drogami:
W trasie:
To nie nasze. ;)))
Zamek w Będzinie:
Prawie na miejscu: :)
A to mydlicka niespodzianka. ;)
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Pozdrawiam - Czesiek
Po ok. tygodniu kilka fotek. :)
Świta, a my tuż przed Jelczem-Laskowice:
Podczas omijania Opola, jechaliśmy też takimi drogami:
W trasie:
To nie nasze. ;)))
Zamek w Będzinie:
Prawie na miejscu: :)
A to mydlicka niespodzianka. ;)
Rower:
Dane wycieczki:
210.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Po porannej rosie nad
Wtorek, 7 sierpnia 2007 | dodano: 07.08.2007
Po porannej rosie nad stawek. Ten sam co wczoraj po południu.
Ponownie nie zastałem łabędziej rodzinki.
Był za to wszystkowiedzący wędkarz z dwoma psami.
Jakie psy taki pan, a może odwrotnie? ;)
Pojechałem więc do Blizanowic, sprawdzić czy "leją" asfalt
na terenie byłego PGR-u.
Ponad tydzień temu wysypali, rozjechane pobocza, gruzem.
Niestety. :( Powrót do Opatowic.
Przejazd praZez wyspę - za Most Bartoszowicki - "ulicą" Folwarzcną do Mostów Jagiellońskich
- obok Górki Kilimandżaro - przez Park Szczytnicki (karmienie kaczek) do pracy.
Roboty full, jak na ostatni dzień przed urlopem.
"Wyrobiłem" się jednak i wziąłem 2 h urlopu - do pełnego dnia. :)
Znów przez wyspę - Trestno - Blizanowice - Siechnice - Świętą Kaśkę - Smardzów.
Biedny Mikołaj, ale ma towarzysza, yyyy.... towarzystwo. ;)
- Żerniki Wr. - Biestrzyków - do Wrocławia. Sporo po mieście. Między innymi: znienawidzona Grota Roweckiego - Armii Krajowej - Hallera - Klecińska - Milenijna - Popowicka - Pl. Bema - Pl. Grunwaldzki - dom. :)
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Ponownie nie zastałem łabędziej rodzinki.
Był za to wszystkowiedzący wędkarz z dwoma psami.
Jakie psy taki pan, a może odwrotnie? ;)
Pojechałem więc do Blizanowic, sprawdzić czy "leją" asfalt
na terenie byłego PGR-u.
Ponad tydzień temu wysypali, rozjechane pobocza, gruzem.
Niestety. :( Powrót do Opatowic.
Przejazd praZez wyspę - za Most Bartoszowicki - "ulicą" Folwarzcną do Mostów Jagiellońskich
- obok Górki Kilimandżaro - przez Park Szczytnicki (karmienie kaczek) do pracy.
Roboty full, jak na ostatni dzień przed urlopem.
"Wyrobiłem" się jednak i wziąłem 2 h urlopu - do pełnego dnia. :)
Znów przez wyspę - Trestno - Blizanowice - Siechnice - Świętą Kaśkę - Smardzów.
Biedny Mikołaj, ale ma towarzysza, yyyy.... towarzystwo. ;)
- Żerniki Wr. - Biestrzyków - do Wrocławia. Sporo po mieście. Między innymi: znienawidzona Grota Roweckiego - Armii Krajowej - Hallera - Klecińska - Milenijna - Popowicka - Pl. Bema - Pl. Grunwaldzki - dom. :)
Rower:
Dane wycieczki:
77.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Rano do Blizanowice.
Powrót
Poniedziałek, 6 sierpnia 2007 | dodano: 06.08.2007
Rano do Blizanowice.
Powrót - przez wyspę i park do pracy.
Po pracy, do domku - przez wyspę.
Tyle na dzisiaj.
Trzeba "conieco" w domku "pojeździć". ;)
Ps. Fotki z wczoraj u Cześka
Fotka z wczoraj u Wioli
Co mi tam - Dziewczyny wybyły na.... zakupy, to ja na rowerek jeszcze. :)
Pojechałem pod Trestno odwiedzić łabędzią rodzinkę, u której daaaawno nie byłem.
Niestety, nie zastałem jej. :( Może popłynęła już spać?
Zostawiłem posiłek i wróciłem do domku. :)
Pozdrawiam - niepoprawny dokarmiacz zwierząt. ;)
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Powrót - przez wyspę i park do pracy.
Po pracy, do domku - przez wyspę.
Tyle na dzisiaj.
Trzeba "conieco" w domku "pojeździć". ;)
Ps. Fotki z wczoraj u Cześka
Fotka z wczoraj u Wioli
Co mi tam - Dziewczyny wybyły na.... zakupy, to ja na rowerek jeszcze. :)
Pojechałem pod Trestno odwiedzić łabędzią rodzinkę, u której daaaawno nie byłem.
Niestety, nie zastałem jej. :( Może popłynęła już spać?
Zostawiłem posiłek i wróciłem do domku. :)
Pozdrawiam - niepoprawny dokarmiacz zwierząt. ;)
Rower:
Dane wycieczki:
63.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Wrocław - Krzyżanowice - Cienin
Niedziela, 5 sierpnia 2007 | dodano: 05.08.2007
Wrocław - Krzyżanowice - Cienin - Pasikurowice - Siedlec - Godzieszowa - Skarszyn - Boleścin - Piersno - Skotniki - Zawonia - Grochowa - Czeszów - Kubryk - Bukowice - Pierstnica - Krośnice - Wierzchowice - Czatkowice - Grabownica - Ruda Milicka - Stawno - Staw Słoneczny - powrót do Stawna i dalej: Sławoszowice - Milicz - Świętoszyn - Miłosławice - Sułów - Gruszeczka - Ujeździec Mały i Wielki - Biedaszków Mały - Komorowo - Szczytkowice - Księginice - Trzebnica - Głuchów Górny - Boleścin - Skarszyn - Godzieszowa - Siedlec - Psikurowice - Cienin - Krzyżanowice - Wrocław.
Kilka fotek z trasy:
Wiola podjeżdża do Skotnik:
Kto wie, co to? ;)
Koniec wycieczki. :)
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Kilka fotek z trasy:
Wiola podjeżdża do Skotnik:
Kto wie, co to? ;)
Koniec wycieczki. :)
Rower:
Dane wycieczki:
148.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Rogów Sobócki ;) - Sobótka - Nasławice - Ręków - Solna - Pustków Żurawski - skrót obok Owsianki polną drogą - Bąki - Królikowic
Sobota, 4 sierpnia 2007 | dodano: 04.08.2007
Trasa: Wrocław - Gądów - Nowa Wieś Wrocławska - Biskupice Podgórne - Małuszów - Krzyżowice - Gniechowice - Żurowice - Żurawice Osiedle - Pustków Żurawski - Solna - Ręków - Stary Zamek - Kwieciszów - Michałowice - Rogów Sobócki ;) - Sobótka - Nasławice - Ręków - Solna - Pustków Żurawski - skrót obok Owsianki polną drogą - Bąki - Królikowice - Kobierzyce - Pełczyce - Wilczków - Galowice - Żorawina Osiedle (po...ny motocyklista bez kasku) - Żórawina - Wojkowice - Mnichowice - Okrzeszyce - Sulimów - Święta Kaśka - Siechnice - Blizanowice - Trestno - polną drogą do Mokrego Dworu i Wrocław.
Za Sobótką: telefon do naszej Drogiej, Dorosłej Solenizantki. :D
Za zdrowie Osiemnastki. ;)
Ojjj wiało dzisiaj, wiało.... . :(((
Wróciliśmy na "stare śmieci", ale gdzie ci rowerzyści???? - śluza nr 2. :)
Wiola miała dość trasy z Trestna do domu i.... pojechała po... swojskich drogach, do Mokrego Dworu. :)
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Za Sobótką: telefon do naszej Drogiej, Dorosłej Solenizantki. :D
Za zdrowie Osiemnastki. ;)
Ojjj wiało dzisiaj, wiało.... . :(((
Wróciliśmy na "stare śmieci", ale gdzie ci rowerzyści???? - śluza nr 2. :)
Wiola miała dość trasy z Trestna do domu i.... pojechała po... swojskich drogach, do Mokrego Dworu. :)
Rower:
Dane wycieczki:
110.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Rano pod Blizanowice - powrót
Piątek, 3 sierpnia 2007 | dodano: 03.08.2007
Rano pod Blizanowice - powrót i przez wyspę na śluzę bartoszowicką.
Powrót i uliczkami WW do parku. Z pracy wyjechałem 2 h wcześniej i pojechałem znów przez wyspę do Trestna - Blizanowic - Siechnic - Świętej Katarzyny - Smardzowa - Żernik Wrocławskich - Biestrzykowa - Radomierzyc i do domku, wieloma wrocławskimi ulicami. Obiadek, a po nim - z Wiolą - do Lasu Osobowickiego. Także na wzgórze Szwedzkiego Szańca.
W drodze do Siechnic. Samotnik w gryce.
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Powrót i uliczkami WW do parku. Z pracy wyjechałem 2 h wcześniej i pojechałem znów przez wyspę do Trestna - Blizanowic - Siechnic - Świętej Katarzyny - Smardzowa - Żernik Wrocławskich - Biestrzykowa - Radomierzyc i do domku, wieloma wrocławskimi ulicami. Obiadek, a po nim - z Wiolą - do Lasu Osobowickiego. Także na wzgórze Szwedzkiego Szańca.
W drodze do Siechnic. Samotnik w gryce.
Rower:
Dane wycieczki:
83.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Rano na śluzę nr 1 - pod
Czwartek, 2 sierpnia 2007 | dodano: 02.08.2007
Rano na śluzę nr 1 - pod Siechnice.
Chciałem nakarmić "swoje" łabądki, ale one już... wybyły z gniazda. :(
Nażarł się więc - moim przysmakiem - narybek. ;)
Sarna w oddali:
Powrót do Wyspy Opatowickiej.
Przejazd przez nią, wjazd na jaz, i kogo ja tu widzę?
Byłem na 99,99999% pewien, że to nasz Szef jedzie.
Nie myliłem się. Zamieniliśmy kilka słów i rozjechaliśmy się w swoje strony. :)
Dobrze spotkać kogoś, kto swego czasu twierdził,
że jak wróci z "juesej" do Wrocławia,
to na Wyspie Opatowickiej już nie będzie zielono. ;)
Pozdrawiam Błażeja. :)
Nstępnie uliczkami WW i przez Park Szczytnicki do pracy.
Po niej znów wyspa, Trestno i powrót szosą do domku.
Po obiadku
z Wiolą
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Chciałem nakarmić "swoje" łabądki, ale one już... wybyły z gniazda. :(
Nażarł się więc - moim przysmakiem - narybek. ;)
Sarna w oddali:
Powrót do Wyspy Opatowickiej.
Przejazd przez nią, wjazd na jaz, i kogo ja tu widzę?
Byłem na 99,99999% pewien, że to nasz Szef jedzie.
Nie myliłem się. Zamieniliśmy kilka słów i rozjechaliśmy się w swoje strony. :)
Dobrze spotkać kogoś, kto swego czasu twierdził,
że jak wróci z "juesej" do Wrocławia,
to na Wyspie Opatowickiej już nie będzie zielono. ;)
Pozdrawiam Błażeja. :)
Nstępnie uliczkami WW i przez Park Szczytnicki do pracy.
Po niej znów wyspa, Trestno i powrót szosą do domku.
Po obiadku
z Wiolą
Rower:
Dane wycieczki:
80.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)