- Kategorie:
Wpisy archiwalne w miesiącu
Czerwiec, 2007
Dystans całkowity: | 2344.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 30 |
Średnio na aktywność: | 78.13 km |
Więcej statystyk |
Wrocław
Niedziela, 10 czerwca 2007 | dodano: 10.06.2007
Wrocław
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Rower:
Dane wycieczki:
37.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Wrocław - Mirków - Wrocław
Sobota, 9 czerwca 2007 | dodano: 09.06.2007
Wrocław - Mirków - Wrocław Zakrzów - Domaszczyn - Bąków - Łozina - Bierzyce - Węgrów - Ludgierzowice - Złotów - Bukowice - Pierstnica - Krośnice - Wierzchowice - Czatkowice - Grabownica - Ruda Milicka - Stawno - dłuższy postój pomiędzy Stawem Słonecznym Górnym, a Stawami Wilczymi - Nowy Zamek - rozdroże, rozstanie :( - Gądkowice - Potasznia - Młodzianów - Kotlarka - Luboradów - Żeleźniki - Brzostowo - Goszcz - Twardogóra - Grabowno Wielkie - Strzelce Kolonia - Dobroszyce - Stępin - Borowa - Byków - Długołęka.
Dogania mnie jakaś Rowerzystka. ;)
Staw Słoneczny Górny:
Ekstra wycieczka, zepsuta jednak przez ogromną burzę tuż przed Długołęką.
"Schowek" w McDonaldzie - w oczekiwaniu na transport prywatny do domciu. :)
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Dogania mnie jakaś Rowerzystka. ;)
Staw Słoneczny Górny:
Ekstra wycieczka, zepsuta jednak przez ogromną burzę tuż przed Długołęką.
"Schowek" w McDonaldzie - w oczekiwaniu na transport prywatny do domciu. :)
Rower:
Dane wycieczki:
153.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Wrocław - w poszukiwaniu... obręczy.
Piątek, 8 czerwca 2007 | dodano: 08.06.2007
Wrocław - w poszukiwaniu... obręczy. (10 km)
Wrocław Śródmieście - Wrocław Krzyki - Wrocław Gaj - Żerniki Wrocławskie - Biestrzyków - Suchy Dwór - Żórawina - Galowice - Wilczków - Pełczyce - Kobierzyce - Królikowice - Bąki - Owsianka - Pustków Żurawski - Solna - Ręków - Stary Zamek - Michałowice - Rogów Sobócki - Sobótka - Sobótka Górka - kamieniołom - Sobótka - Rogów Sobócki - Mirosławice - Siedlakowice - Gniechowice - Krzyżanowice - Małuszów - Biskupice Podgórne - Nowa Wieś Wrocławska - Gądów - Cesarzowice - Mokronos Dolny - Wrocław Oporów - Wrocław Grabiszyn - Wrocław Krzyki - Wrocław Śródmieście. (107 km) :)
Chlebek - jak zwykle smaczny. ;)
Opat w przemiłym towarzystwie. :)
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Wrocław Śródmieście - Wrocław Krzyki - Wrocław Gaj - Żerniki Wrocławskie - Biestrzyków - Suchy Dwór - Żórawina - Galowice - Wilczków - Pełczyce - Kobierzyce - Królikowice - Bąki - Owsianka - Pustków Żurawski - Solna - Ręków - Stary Zamek - Michałowice - Rogów Sobócki - Sobótka - Sobótka Górka - kamieniołom - Sobótka - Rogów Sobócki - Mirosławice - Siedlakowice - Gniechowice - Krzyżanowice - Małuszów - Biskupice Podgórne - Nowa Wieś Wrocławska - Gądów - Cesarzowice - Mokronos Dolny - Wrocław Oporów - Wrocław Grabiszyn - Wrocław Krzyki - Wrocław Śródmieście. (107 km) :)
Chlebek - jak zwykle smaczny. ;)
Opat w przemiłym towarzystwie. :)
Rower:
Dane wycieczki:
117.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Bardo Śląskie - Henryków
Czwartek, 7 czerwca 2007 | dodano: 07.06.2007
Bardo Śląskie - Henryków + zwiedzanie Wrocławia z Wiolą i ... . ;)
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Rower:
Dane wycieczki:
82.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Dzisiaj udało mi się wstać
Środa, 6 czerwca 2007 | dodano: 06.06.2007
Dzisiaj udało mi się wstać odrobinkę wcześniej i już o 7-mej byłem na śluzie nr 1 - pod Siechnicami.
Zauważyłem, że łabędzia rodzinka wróciła na "stare śmieci". :)
Standardowo - przez wyspę, wałami i przez park - do pracy.
Wyszedłem z roboty h wcześniej i pojechałem do Żonki - pod Jej zakład pracy.
Stamtąd na "sekundkę" do domku i znów kierunek Siechnice.
Tym razem troszkę dalej, bo aż obok zielonego mostu kolejowego.
Tam wyczyściłem stary rowerek i wróciłem w pielesze.
Po obiadku ruszyłem "w miasto", powq.... troszkę kierowców w korkach. :)))))
Byłem m.in. pod - jeszcze stojącym - budynkiem Poltegoru.
Tak ma wyglądać jego AGONIA.
Odwiedziłem równiez jedną z kas Dworca Głownego PKP, w celu zakupu biletu na jutro. :)
Gdyby nie jutrzejszy wyjazd, sporo bym jeszcze dzisiaj pojeździł. :)
Ps. 1 Na dworcu znalazłem 2 dolary kanadyjskie - w monecie. :D
Ps. 2 Do Piotrka - Możesz mi nie wierzyć, ale w pracy zacząłem pisać drugi komentarz do Ciebie.
Nie wysłałem go, bo nie chciałem Cię wqrzać. ;)
Jego treść była mniej wiecej taka:
Piotrek szykuj dzisiaj całą krzynkę, bo nasi kopacze dostaną w d...ę.
Może nie wysłałem, bo mimo wszystko - gdzieś w podświadomości - wierzyłem że spoko, "sypną" im.
Szkoda. Chyba tym razem zabrakło im chrakteru.... . :(
Pozdrawiam wiernych kibiców polskiej reprezentacji piłkarskiej i wszystkich czytających moje wypociny - Czesiek.
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Zauważyłem, że łabędzia rodzinka wróciła na "stare śmieci". :)
Standardowo - przez wyspę, wałami i przez park - do pracy.
Wyszedłem z roboty h wcześniej i pojechałem do Żonki - pod Jej zakład pracy.
Stamtąd na "sekundkę" do domku i znów kierunek Siechnice.
Tym razem troszkę dalej, bo aż obok zielonego mostu kolejowego.
Tam wyczyściłem stary rowerek i wróciłem w pielesze.
Po obiadku ruszyłem "w miasto", powq.... troszkę kierowców w korkach. :)))))
Byłem m.in. pod - jeszcze stojącym - budynkiem Poltegoru.
Tak ma wyglądać jego AGONIA.
Odwiedziłem równiez jedną z kas Dworca Głownego PKP, w celu zakupu biletu na jutro. :)
Gdyby nie jutrzejszy wyjazd, sporo bym jeszcze dzisiaj pojeździł. :)
Ps. 1 Na dworcu znalazłem 2 dolary kanadyjskie - w monecie. :D
Ps. 2 Do Piotrka - Możesz mi nie wierzyć, ale w pracy zacząłem pisać drugi komentarz do Ciebie.
Nie wysłałem go, bo nie chciałem Cię wqrzać. ;)
Jego treść była mniej wiecej taka:
Piotrek szykuj dzisiaj całą krzynkę, bo nasi kopacze dostaną w d...ę.
Może nie wysłałem, bo mimo wszystko - gdzieś w podświadomości - wierzyłem że spoko, "sypną" im.
Szkoda. Chyba tym razem zabrakło im chrakteru.... . :(
Pozdrawiam wiernych kibiców polskiej reprezentacji piłkarskiej i wszystkich czytających moje wypociny - Czesiek.
Rower:
Dane wycieczki:
88.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Ranek: Opatowice - Trestno
Wtorek, 5 czerwca 2007 | dodano: 05.06.2007
Ranek: Opatowice - Trestno - za Blizanowice (początek "autostrady") - Trestno - Wyspa Opatowicka - grobla - Stadion Olimpijski - Park Szczytnicki - praca.
Po pracy: Park Szczytnicki - ulice (ścieżki rowerowe) Dembowskiego, Bacciarellego - Wyspa Opatowicka - Opatowice - Trestno - Blizanowice - koniec "autostrady" - powrót do domku szosą.
Po obiadku z Wiolą - po Wrocławiu - m.in. pod Maślice.
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Po pracy: Park Szczytnicki - ulice (ścieżki rowerowe) Dembowskiego, Bacciarellego - Wyspa Opatowicka - Opatowice - Trestno - Blizanowice - koniec "autostrady" - powrót do domku szosą.
Po obiadku z Wiolą - po Wrocławiu - m.in. pod Maślice.
Rower:
Dane wycieczki:
77.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Mokry poranek.
Poniedziałek, 4 czerwca 2007 | dodano: 04.06.2007
Mokry poranek.
Tym razem szczęście mi nie dopisało.
Wyjechałem później niż zwykle, ponieważ padał deszcz.
Kiedy przestał, wyjechałem. Tym razem nie na wyspę,
a w kierunku pracy, z postanowieniem szwędania się po Parku Szczytnickim. :)
W razie kolejnej fali opadów, mógłbym szybko schronić się w... firmie. :)
Pech chciał, że już na Moście Grunwaldzkim porządnie mnie zmoczyło.
Mimo to pojechałm sobie do parku i szukałem jakiejś ciekawostki do sfotografowania.
Niestety - moje "oko" nie zobaczyło "obiektu pożądania". :(
Postałem troszeczkę pod pergolą i pojechałem do pracy.
Hala Stulecia(Ludowa) w deszczu:
Przebrałem się w suche ciuchy i przystąpiłem do obowiązków, oraz suszenia... zamokłego licznika BC800. :(
Literki i cyferki zniknęły całkowicie, kiedy było coś ponad 7 km na wyświetlaczu.
To ten licznik, który - swego czasu - znalazła Córcia.
Teraz już jest suchy i "pracuje" nadal. :)
Po czwartej pojechałm - przez Wyspę Opatowicką i Trestno - do bramy blizanowickiej.
Stamtąd, asfalcikiem, do domku na obiadek.
Dzisiaj nie udało mi się namówić Żonki na popołudniową przejażdżkę,
więc oboje "gniliśmy" przed tiwi. ;)
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Tym razem szczęście mi nie dopisało.
Wyjechałem później niż zwykle, ponieważ padał deszcz.
Kiedy przestał, wyjechałem. Tym razem nie na wyspę,
a w kierunku pracy, z postanowieniem szwędania się po Parku Szczytnickim. :)
W razie kolejnej fali opadów, mógłbym szybko schronić się w... firmie. :)
Pech chciał, że już na Moście Grunwaldzkim porządnie mnie zmoczyło.
Mimo to pojechałm sobie do parku i szukałem jakiejś ciekawostki do sfotografowania.
Niestety - moje "oko" nie zobaczyło "obiektu pożądania". :(
Postałem troszeczkę pod pergolą i pojechałem do pracy.
Hala Stulecia(Ludowa) w deszczu:
Przebrałem się w suche ciuchy i przystąpiłem do obowiązków, oraz suszenia... zamokłego licznika BC800. :(
Literki i cyferki zniknęły całkowicie, kiedy było coś ponad 7 km na wyświetlaczu.
To ten licznik, który - swego czasu - znalazła Córcia.
Teraz już jest suchy i "pracuje" nadal. :)
Po czwartej pojechałm - przez Wyspę Opatowicką i Trestno - do bramy blizanowickiej.
Stamtąd, asfalcikiem, do domku na obiadek.
Dzisiaj nie udało mi się namówić Żonki na popołudniową przejażdżkę,
więc oboje "gniliśmy" przed tiwi. ;)
Rower:
Dane wycieczki:
31.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Niedziela, 3 czerwca 2007 | dodano: 03.06.2007
Z Wiolą. :)
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Rower:
Dane wycieczki:
45.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Wrocław - Trestno - Blizanowice
Sobota, 2 czerwca 2007 | dodano: 02.06.2007
Wrocław - Trestno - Blizanowice - Siechnice - Święta Katarzyna - Zacharzyce - Wrocław. Po obiadku, nielubianych pracach domowych - z Wiolą - po mieście.
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Rower:
Dane wycieczki:
62.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Opatowice - Trestno - Blizanowice
Piątek, 1 czerwca 2007 | dodano: 01.06.2007
Opatowice - Trestno - Blizanowice - koniec asfaltu
(między śluzami: nr 2 i nr 1). ;)
Powrót. Przed Blizanowicami dwa szaraki na polu.
Szkoda, że nie były tak blisko jak dzięcioł. :))
Blizanowice - Trestno - Opatowice - Wyspa Opatowicka - grobla - Stadion Olimpijski - Park Szczytnicki - praca - Park Szczytnicki - Wyspa Opatowicka - szosą do domku. Obiadek i choć kropiło udało mi się namówić Wiolę na przejażdżkę do brata i troszkę po spokojnych uliczkach Karłowic i Różanki.
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
(między śluzami: nr 2 i nr 1). ;)
Powrót. Przed Blizanowicami dwa szaraki na polu.
Szkoda, że nie były tak blisko jak dzięcioł. :))
Blizanowice - Trestno - Opatowice - Wyspa Opatowicka - grobla - Stadion Olimpijski - Park Szczytnicki - praca - Park Szczytnicki - Wyspa Opatowicka - szosą do domku. Obiadek i choć kropiło udało mi się namówić Wiolę na przejażdżkę do brata i troszkę po spokojnych uliczkach Karłowic i Różanki.
Rower:
Dane wycieczki:
67.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)