- Kategorie:
Wpisy archiwalne w miesiącu
Marzec, 2007
Dystans całkowity: | 1796.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 31 |
Średnio na aktywność: | 57.94 km |
Więcej statystyk |
Wrocław: Plac Grunwaldzki - Podwale
Niedziela, 11 marca 2007 | dodano: 11.03.2007
Wrocław: Plac Grunwaldzki - Podwale - Grabiszyńska... - Cesarzowice - Gądów - Nowa Wieś Wrocławska - Biskupice Podgórne - Małuszów - założyłem kamizelkę i krajówką przez Gniechowice do Mirosławic. :)
Po zakupach do Sobótki i Sobótki Górki. Po drodze widok na były Browar Sobótka: :(
Troszkę dalej do/pod Zamek Górka:
W dalszą drogę: Chwałków
- Zebrzydów - Marcinowice - Klecin - Krasków: pałac:
Domanice i wzdłuż Zalewu Mietkowskiego przez Chwałów.
Kolej na Maniów Mały - Maniów - Mietków - Milin - Piława - Kilianów - Kąty Wrocławskie - Sośnica - Sadkówek - Sadków - Pietrzykowice - Cesarzowice - Wrocław: ulice: Solskiego - Klecińska - Mst Milenijny - Osobowicka - Bezpieczna - Bałtycka - Na Polance - Most Trzebnicki - groblą do Warszawskiego - Jedności Narodowej... - Plac Grunwaldzki. :)
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Po zakupach do Sobótki i Sobótki Górki. Po drodze widok na były Browar Sobótka: :(
Troszkę dalej do/pod Zamek Górka:
W dalszą drogę: Chwałków
- Zebrzydów - Marcinowice - Klecin - Krasków: pałac:
Domanice i wzdłuż Zalewu Mietkowskiego przez Chwałów.
Kolej na Maniów Mały - Maniów - Mietków - Milin - Piława - Kilianów - Kąty Wrocławskie - Sośnica - Sadkówek - Sadków - Pietrzykowice - Cesarzowice - Wrocław: ulice: Solskiego - Klecińska - Mst Milenijny - Osobowicka - Bezpieczna - Bałtycka - Na Polance - Most Trzebnicki - groblą do Warszawskiego - Jedności Narodowej... - Plac Grunwaldzki. :)
Rower:
Dane wycieczki:
126.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Plan zrealizowany. ;)
Wrocław
Sobota, 10 marca 2007 | dodano: 10.03.2007
Plan zrealizowany. ;)
Wrocław
Dobrzykowice
Nadolice Małe
Nadolice Wielkie
Miłoszyce
Jelcz-Laskowice
Piekary
Kopalina
Minkowice Oławskie
Biskupice Oławskie
Borucice
Rogalice
Mąkoszyce
Świerczów
Dąbrowa
Starościn
Siemysłów
Domaszowice
Wołczyn (ładne miasteczko)
Markotów Mały
Kluczbork
Zapominając o prognozach: miałem wrócić na dwudziestą do domku. Markotów Mały przypomniał mi, że istnieje coś takiego jak deszcz (kropelki) ;)
Teraz "modliłem" się, żeby tylko sucho dojechać do celu. Po zrobieniu historycznej fotki, dogoniłem Rowerzystkę, rówieśniczkę i po uprzejmościach zapytałem gdzie znajduje się Dworzec Centralny w Kluczborku. Uprzejma Pani "wyłożyła" mi "kawę na ławę" i w mgnieniu oka byłem w.... pociągu - 12.30 odjazd. Przez okna Ekspresu obserwowałem coraz mocniejsze opady deszczu. Decyzja powrotu InterCity była zatem słuszna. Znudzony zbyt szybką jazdą, postanowiłem wysiąść na stacyjce Wrocław Sołtysowice. Okrążyłem jeszcze Koronę i pojechałem do domku. Zdjęte wczoraj błotniki zmusiły mnie i mojego kumpla do odwiedzin w piwnicy. Musieliśmy przygotować się do jutrzejszej, kolejnej wyprawy w nieznane(?). ;)
Pozdrawiwam - Czesiek
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Wrocław
Dobrzykowice
Nadolice Małe
Nadolice Wielkie
Miłoszyce
Jelcz-Laskowice
Piekary
Kopalina
Minkowice Oławskie
Biskupice Oławskie
Borucice
Rogalice
Mąkoszyce
Świerczów
Dąbrowa
Starościn
Siemysłów
Domaszowice
Wołczyn (ładne miasteczko)
Markotów Mały
Kluczbork
Zapominając o prognozach: miałem wrócić na dwudziestą do domku. Markotów Mały przypomniał mi, że istnieje coś takiego jak deszcz (kropelki) ;)
Teraz "modliłem" się, żeby tylko sucho dojechać do celu. Po zrobieniu historycznej fotki, dogoniłem Rowerzystkę, rówieśniczkę i po uprzejmościach zapytałem gdzie znajduje się Dworzec Centralny w Kluczborku. Uprzejma Pani "wyłożyła" mi "kawę na ławę" i w mgnieniu oka byłem w.... pociągu - 12.30 odjazd. Przez okna Ekspresu obserwowałem coraz mocniejsze opady deszczu. Decyzja powrotu InterCity była zatem słuszna. Znudzony zbyt szybką jazdą, postanowiłem wysiąść na stacyjce Wrocław Sołtysowice. Okrążyłem jeszcze Koronę i pojechałem do domku. Zdjęte wczoraj błotniki zmusiły mnie i mojego kumpla do odwiedzin w piwnicy. Musieliśmy przygotować się do jutrzejszej, kolejnej wyprawy w nieznane(?). ;)
Pozdrawiwam - Czesiek
Rower:
Dane wycieczki:
115.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Przez ukwieconą Wyspę Opatowicką
Piątek, 9 marca 2007 | dodano: 09.03.2007
Przez ukwieconą Wyspę Opatowicką do pracy = 18 km.
Po południu City - załatwianie różnych spraw.
Pozdrawiam - Czesiek
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Po południu City - załatwianie różnych spraw.
Pozdrawiam - Czesiek
Rower:
Dane wycieczki:
43.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Przez wyspę do pracy. Około
Czwartek, 8 marca 2007 | dodano: 08.03.2007
Przez wyspę do pracy. Około 15 zaczęło padać. Nistety, nie było wyjścia - trzeba było wsiadać na rumaka i gnać do domku. Postanowiłem jednak przeczekać deszcz i pojechałem do parku. Nic z tego - dalej padało. Dom, piwnica i czyszczenie rowerka. 19 km rano - 9 km w deszczu po pracy.
Jutro będzie lepiej. :)
Pozdrawiam czytających - Czesiek
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Jutro będzie lepiej. :)
Pozdrawiam czytających - Czesiek
Rower:
Dane wycieczki:
28.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Rano przez wyspę i na "zaplecze"
Środa, 7 marca 2007 | dodano: 07.03.2007
Rano przez wyspę i na "zaplecze" Mostu Bartoszowickiego,
oraz jazu opatowickiego.
Tu właśnie Odra rozdziela się po raz drugi, na kilkuset metrach:
Szybciutko do pracy, na 4 godzinki. Pół dnia urlopu i kierunek hurtownia rowerków - po raz trzeci w tym roku. :)
Takie coś wpadło mi w oko ale 1.300,- to też za dużo na moją kieszeń. Poza tym brak na nim błotników, bagażnika, oświetlenia i kierownica mi nie odpowiada. :(
Z Rakowieckiej znów najbliżej mi było na "moje" tereny, więc przez wyspę, jazy i śluzy pojechałem nad Odrę. Posiedziałem tam około 20 minut i ruszyłem w miejsce znane Monice. Poznajesz? Przypatrz się dobrze. :)
Stąd udałem się do domku, aby wyciągnąć Wiolę na rower. Zastałem w domku gości. Po wizycie, moja pociecha zaproponowała mi wspólną przejażdżkę. Jakiż byłem zdziwiony i zadowolony jednocześnie. Natychmiast się przygotowałem i pojechaliśmy razem za Blizanowice. Pierwsze kilometry (26) Asi w tym roku. Tempo narzuciła takie, ;) że musiałem Ją hamować. Ach ta młodzież. ;)
Około sto metrów od stadka jest znak z napisem Wrocław. Córcia mówi: "Tatko - szkoda, że one nie stoją pod znakiem" - hahaha. ;)
Pozdrawiam - Czesiek
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
oraz jazu opatowickiego.
Tu właśnie Odra rozdziela się po raz drugi, na kilkuset metrach:
Szybciutko do pracy, na 4 godzinki. Pół dnia urlopu i kierunek hurtownia rowerków - po raz trzeci w tym roku. :)
Takie coś wpadło mi w oko ale 1.300,- to też za dużo na moją kieszeń. Poza tym brak na nim błotników, bagażnika, oświetlenia i kierownica mi nie odpowiada. :(
Z Rakowieckiej znów najbliżej mi było na "moje" tereny, więc przez wyspę, jazy i śluzy pojechałem nad Odrę. Posiedziałem tam około 20 minut i ruszyłem w miejsce znane Monice. Poznajesz? Przypatrz się dobrze. :)
Stąd udałem się do domku, aby wyciągnąć Wiolę na rower. Zastałem w domku gości. Po wizycie, moja pociecha zaproponowała mi wspólną przejażdżkę. Jakiż byłem zdziwiony i zadowolony jednocześnie. Natychmiast się przygotowałem i pojechaliśmy razem za Blizanowice. Pierwsze kilometry (26) Asi w tym roku. Tempo narzuciła takie, ;) że musiałem Ją hamować. Ach ta młodzież. ;)
Około sto metrów od stadka jest znak z napisem Wrocław. Córcia mówi: "Tatko - szkoda, że one nie stoją pod znakiem" - hahaha. ;)
Pozdrawiam - Czesiek
Rower:
Dane wycieczki:
67.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Troszkę wcześniej wyjechałem
Wtorek, 6 marca 2007 | dodano: 06.03.2007
Troszkę wcześniej wyjechałem z domku i udałem się do Trestna.
Kilka fotek po drodze:
Powrót na Opatowice i do pracy przez Wyspę Opatowicką.
Zza śluzy opatowickiej:
Śluza opatowicka: :)
Z pracy wyjechałem tuż przed 15-tą - służbowo - na pocztę. Na miejscu dostałem bojowe zadanie od Żony: kupić jelita cienkie (25 metrów = 10,82). Sklep znalazłem i kupiłem. Druga część owego zadania, to znalezienie sklepu/firmy sprzedającej dekle do puszek (na tzw. świeżyznę). Znalazłem, ale już było za późno by je kupić. Co się najeździłem, naszukałem... :(. Znów poznałem kilka nowych (dla mnie) wrocławskich ulic. Na jednej z nich spotkałem rowerowego kolegę - Romana. Kto by pomyślał... - na ślepej uliczce. :) Jechał On sobie na skróty, do pracy. :) Po krótkiej rozmowie udałem się do domku. Pogoda we Wrocławiu była dzisiaj super. Dlaczego człowiek musi pracować? :(( ;)
Pozdrawiam - Czesiek
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Kilka fotek po drodze:
Powrót na Opatowice i do pracy przez Wyspę Opatowicką.
Zza śluzy opatowickiej:
Śluza opatowicka: :)
Z pracy wyjechałem tuż przed 15-tą - służbowo - na pocztę. Na miejscu dostałem bojowe zadanie od Żony: kupić jelita cienkie (25 metrów = 10,82). Sklep znalazłem i kupiłem. Druga część owego zadania, to znalezienie sklepu/firmy sprzedającej dekle do puszek (na tzw. świeżyznę). Znalazłem, ale już było za późno by je kupić. Co się najeździłem, naszukałem... :(. Znów poznałem kilka nowych (dla mnie) wrocławskich ulic. Na jednej z nich spotkałem rowerowego kolegę - Romana. Kto by pomyślał... - na ślepej uliczce. :) Jechał On sobie na skróty, do pracy. :) Po krótkiej rozmowie udałem się do domku. Pogoda we Wrocławiu była dzisiaj super. Dlaczego człowiek musi pracować? :(( ;)
Pozdrawiam - Czesiek
Rower:
Dane wycieczki:
55.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Rano - wałami - za śluzę
Poniedziałek, 5 marca 2007 | dodano: 05.03.2007
Rano - wałami - za śluzę bartoszowicką i do pracy.
Po ośmiu godzinach Wrocław City.
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Po ośmiu godzinach Wrocław City.
Rower:
Dane wycieczki:
31.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Mieszkanka Parku Zachodniego ;)
Wrocław
Niedziela, 4 marca 2007 | dodano: 04.03.2007
Mieszkanka Parku Zachodniego ;)
Wrocław - Wilkszyn - Pisarzowice - Brzezinka Średzka - Gosławice - Prężyce - Lenartowice - Księginice - Warzyna.
Po przeprawie na drugą stronę Odry, ruszyłem do Urazu przez Stary Dwór.
Zamek w Urazie. Dalsza droga przez: Raków - Kotowice - Paniowice - Szewce - Wrocław Świniary - Wrocław.
Ps. Ogromnego lenia miałem dzisiejszego ranka. Całe szczęście, że mój rower postawił na swoim i wyciągnął mnie z domku. To się nazywa przyjaciel. ;) Dzisiejsza pogoda pozwalała na duuużo dłuższą wycieczkę. Mimo to leń jest zadowolony. :)
Pozdrawiam - Czesiek
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Wrocław - Wilkszyn - Pisarzowice - Brzezinka Średzka - Gosławice - Prężyce - Lenartowice - Księginice - Warzyna.
Po przeprawie na drugą stronę Odry, ruszyłem do Urazu przez Stary Dwór.
Zamek w Urazie. Dalsza droga przez: Raków - Kotowice - Paniowice - Szewce - Wrocław Świniary - Wrocław.
Ps. Ogromnego lenia miałem dzisiejszego ranka. Całe szczęście, że mój rower postawił na swoim i wyciągnął mnie z domku. To się nazywa przyjaciel. ;) Dzisiejsza pogoda pozwalała na duuużo dłuższą wycieczkę. Mimo to leń jest zadowolony. :)
Pozdrawiam - Czesiek
Rower:
Dane wycieczki:
72.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Wrocław - Kąty Wrocławskie (piekarnia)
Sobota, 3 marca 2007 | dodano: 03.03.2007
Wrocław - Kąty Wrocławskie (piekarnia) - Wrocław = 53 km. Miałem jeszcze jechać do brata na Karłowice, ale tuż przed Mostem Warszawskim zaczął padać deszcz, więc zawróciłem i siedzę w domku. Deszcz pada nadal (18.35). :(
Ps. W w/w piekarni gość kupił ostatnie 3 chlebki słoneczne. Ale się.... . :(
Pocieszeniem był zakup ulubinych przez moje Panie bułeczek jogurtowych i wiatr w prawy półdupek w czasie powrotu. ;)
Pozdrawiam - Czesiek
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Ps. W w/w piekarni gość kupił ostatnie 3 chlebki słoneczne. Ale się.... . :(
Pocieszeniem był zakup ulubinych przez moje Panie bułeczek jogurtowych i wiatr w prawy półdupek w czasie powrotu. ;)
Pozdrawiam - Czesiek
Rower:
Dane wycieczki:
59.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Rano niemal identycznie jak wczoraj
Piątek, 2 marca 2007 | dodano: 02.03.2007
Rano niemal identycznie jak wczoraj = 16 km. Tuż przed firmą "zahaczyłem" jeszcze o Park Szczytnicki, a w nim krokusy :). Zrobiłem kilka fotek, ale zmęczona ręka je zepsuła. :( Wg mnie ta jest najlepsza. ;)
Z pracy wyszedłem godzinkę wcześniej i pojechałem do Żonki.
Następnie udałem się na Karłowice - do brata. Później kręciłem się już bez celu. Wylądowałem na Moście Milenijnym, więc zrobiłem fotki dla Moniki. ;)
Hala Orbita, oraz sam most, a raczej jego fragment, o których to obiektach pisał Piotrek. :)
Powrót z Popowic w drobnym, ale intensywnym deszczu. :(
Szkoda, bo miałem zamiar jeszcze troszkę pojeździć.
Rower znowu up..... . :(((
Pozdrawiam - Czesiek
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Z pracy wyszedłem godzinkę wcześniej i pojechałem do Żonki.
Następnie udałem się na Karłowice - do brata. Później kręciłem się już bez celu. Wylądowałem na Moście Milenijnym, więc zrobiłem fotki dla Moniki. ;)
Hala Orbita, oraz sam most, a raczej jego fragment, o których to obiektach pisał Piotrek. :)
Powrót z Popowic w drobnym, ale intensywnym deszczu. :(
Szkoda, bo miałem zamiar jeszcze troszkę pojeździć.
Rower znowu up..... . :(((
Pozdrawiam - Czesiek
Rower:
Dane wycieczki:
46.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)